Wypożyczalnia aut i wypadek

Od kilkunastu lat pracuję jako taksówkarz i bardzo lubię tą pracę. Samodzielnie decyduje o tym kiedy i ile pracuje, sam widzę ile zarabiam i wiem, że nie utrzymuję swoją pracą jakiegoś leniwego przedsiębiorce od siedmiu boleści.
Była mi potrzebna wypożyczalnia aut w Gdańsku
Niestety bywają i negatywne strony pracy w taksówce. Przede wszystkim kiedy nie prowadzę nie zarabiam. Tak więc rzadko kiedy pozwalam sobie na chorobowe i staram się dbać o samochód, tak aby nie przytrafiały mi się nieplanowane naprawy. Nie zawsze się to jednak udaje. Kilka miesięcy temu miałem dość poważny wypadek. Nic się nikomu nie stało, ale samochód wymagał poważnych napraw. Przed sobą miałem wizję kilku tygodni bez zarobku. W tedy postanowiłem wynająć zastępczy samochód z OC sprawcy. Poradził mi to kolego, który sam miał podobną sytuację. Wypożyczalnia aut Gdańsk, z której zamierzałem skorzystać nie miała jednak samochodów z automatyczną skrzynią biegów, a ja przyzwyczaiłem się do takich tak bardzo, że chyba nie umiałbym już jeździć z manualną. Druga wypożyczalnia samochodów osobowych miała dwa tego typu samochody ale niestety oba były już zajęte. Musiałem szukać dalej. O dziwo w całym Trójmieście nie mogłem znaleźć więcej wypożyczalni. Ostatecznie musiałem wrócić do tej drugiej i zarezerwować swoją kolej. Nie wiedziałem na jak długo będę potrzebował samochodu zastępczego na szczęście firma miała w ofercie wynajem samochodów na czas nieokreślony.
Mogłem zwrócić samochód z OC sprawcy w dowolnym momencie. To był świetny układ. W wynajętym samochodzie jeździło mi się tak długo, że nawet zwlekałem przez kilka dni z jego zwrotem.