Moda jeździecka, czyli o nowoczesnych, jeansowych bryczesach

Wydawałoby się, że stroje dżokejów zawsze wyglądają tak samo: toczek (ewentualnie kask), tweedowa marynarka z łatami na łokciach, skórzano-materiałowe bryczesy, palcata w dłoni, buty z wysoką cholewką, sięgającą kolan. Tak ubierają się profesjonalni jeźdźcy, wybierając się na zawody w stylu Cavaliady. W ostatnim czasie jednak coś w modzie jeździeckiej zaczęło się zmieniać.

Nowoczesność strojów jeździeckich na topie

Co zmienia się w jeździeckich trendach modowych? Przede wszystkim kolorystyka. Do tej pory dominowały stroje o spokojnej tonacji – czerń, beż, brąz. Żadnych krzykliwych, ekstrawaganckich wzorów. Teraz wielu producentów stawia na innowację. Przeglądając strony internetowe sklepów z akcesoriami jeździeckimi spotkamy czerwień, zieleń, błękit, pastelowe kolory, fluorescencyjne barwy, istna tęcza. Do tego zmiany pojawiają się w doborze materiałów. Nowoczesne bryczesy damskie nie będą już uszyte wyłącznie z bawełny, ewentualnie z domieszkami nylonu czy spandexu. Obecnie znajdziemy nawet jeansowe spodnie. Przy czym są one zrobione w taki sposób, by nowoczesny design nie wpłynął negatywnie na zachowanie pełnego komfortu i zakresu ruchów jeźdźca. Posiadają one wszystkie wymagane dla bryczesów cechy – szew w innym miejscu niż w standardowych spodniach, a także specjalnie wzmocniony lej.

Czy nowoczesny design w strojach dżokejów nie jest zbyt daleko idący? Czy nie należałoby przyjąć kontrowersyjnego podejścia do stylu jeździeckiego? Czy tak dostojny sport, mający źródło w środowiskach arystokratycznych i na dworze królewskim, może zmienić się w taki sposób? Czy nowoczesne bryczesy damskie mogą być zrobione z tak mało eleganckiego materiału, jakim jest jeans? Na te i wiele innych pytań musi sobie odpowiedzieć współczesne środowisko fanów jazdy konnej.