Dokumenty przetłumaczony dla przyjaciela

Mój przyjaciel Maciek często bywał za granicą, gdzie robił różne interesy. Świetnie mu szło, co mnie naturalnie cieszyło, bo ceniłem tego człowieka i życzyłem mu jak najlepiej. Maciek za dobrze nie znał języków obcych i tym bardziej imponował mi tą swoją zaradnością. To był bystry facet. 

Przetłumaczenie przyjacielowi ważnych dokumentów 

Ja pracowałem w biurze tłumaczeń i nie narzekałem, bo też dobrze zarabiałem. Zajmowałem się głównie tłumaczeniem dokumentów z języka arabskiego, bo jako jedyny znałem się na tym doskonale a język miałem opanowany do perfekcji. Maciek z zagranicy wrócił wcześniej niż planował i od razu się ze mną skontaktował, bo miał jakąś pilną sprawę. Okazało się, że podpisał nie do końca świadomie kontrakt i poprosił mnie, żebym wykonał dla niego tłumaczenie dokumentów Warszawa była miastem, gdzie wiele takich biur tłumaczenia oferowało, ale cieszyłem się, że przyjaciel zwrócił się po pomoc właśnie do mnie. Obiecałem od razu przetłumaczyć mu ten kontrakt i zaprosiłem go do siebie. Świetnie się składało, bo wszystko było w języku arabskim, co dawało mi pewność, że dokumenty uda mi się w dokładnie przetłumaczyć. Nigdy nie korzystałem z materiałów pomocniczych, co robili moi koledzy i też nie popełniałem żadnych błędów. To dawało Maciejowi gwarancję, że kontrakt podpisany z zagranicznym inwestorem przetłumaczę dla niego bardzo dokładnie. Przeczytałem wszystkie dokumenty i je przetłumaczyłem. Kontrakt był dla Maćka na szczęście bardzo korzystny.

Maciej był mi wdzięczny za pomoc i w ramach podziękowania zaprosił mnie na grilla do swojego domu. Lubiłem spędzać z nim czas, ponieważ był to bardzo pozytywny człowiek. Jego żona potrafiła dobrze gotować i wiele razy ją chwaliłem. Stanowili oni bardzo udaną parę.